Rakszawska Agencja Kosmiczna - 2012

Rozpoznanie własnego potencjału u bezpośrednich realizatorów projektu (tego w czym są najlepsi i najsłabsi wśród rówieśników) oraz zwiększenie wiary we własne możliwości

W projekcie weźmie udział bezpośrednio tylko 12 osób w wieku 16-18 lat, z terenu powiatu łańcuckiego. Tak mała liczba pozwoli nie tylko poczuć się bardziej wyróżniony, ale przede wszystkim wyeliminuje uczestników przypadkowych rekrutujących się wyłącznie dla towarzystwa. Każdy będzie dokładnie wiedział za co jest odpowiedzialny. Młodzież będzie realizować projekt po lekcjach. W pozostałych przypadkach dotrze pieszo, rowerem, czasem dowóz samochodem przez rodzica.

Celem projektu jest poznanie mocnych i słabych stron oraz wzrost wiary w swoje możliwości wśród bezpośrednich realizatorów projektu. Uczestników projektu będzie tylko dwunastu. Celowo tak mało dla większego poczucia odpowiedzialności za projekt. Część zadań będzie realizowana przez całą grupę. Jednak sporo przedsięwzięć zostanie rozdzielona na mniejsze podgrupy. Grupa będzie spotykała się zazwyczaj raz w tygodniu. Jednak specyfika działań będzie wymagać co najmniej kilku spotkań kiedy będzie trzeba poświęcić na pracę co najmniej pół dnia. Najbardziej spektakularnym przedsięwzięciem będzie budowa załogowej kapsuły „Orion” ulokowanej w przygotowywanej przez realizatorów siedzibie Rakszawskiej Agencji Kosmicznej. Ponadto grupa będzie uczyć się procedur wykonywanych w trakcie lotów kosmicznych (wykorzystując program typu symulator). Będzie rozdawać działki marsjańskie. Odbędzie się konkurs na budowę modeli pojazdów kosmicznych. Uczestnicy projektu wezmą udział w IV Interaktywnym Pikniku Naukowym. Młodzież będzie aktywnie i samodzielnie pozyskiwać środki od potencjalnych sponsorów, a przez cały okres będzie dokumentować i promować projekt. Dotacja przeznaczona będzie głownie na materiały niezbędne do budowy „Oriona”, scenografię siedziby Agencji, wynagrodzenia, nagrody w konkursie, materiały promocyjne oraz obsługę projektu. Planujemy pozyskać część środków od lokalnych sponsorów, aby wyposażyć kapsułę „Orion” w sprzęt przekształcający ją w symulator kosmiczny.